KOSIKOSI KOSIKOSI
487
BLOG

Januszu Wojciechowski, zatrzymaj Ziemię, ja wysiadam...

KOSIKOSI KOSIKOSI Polityka Obserwuj notkę 18

Ostatnio sporo czytam. Wojciechowskiego... Janusza. Znacie?

Poseł. "Euro" w dodatku. Skąd? Z PiS'u oczywiście.

Może i nie czytałbym tak często, ale usłużna "Fronda.pl" nachalnie wciska mi na swe łamy to, co uda mi się ominąć tutaj.

 

Niech mi ktoś wytłumaczy, będę wdzięczny. Skąd się biorą tacy ludzie? Jak robią karierę w polityce? Kto na nich głosuje i ich wybiera?

Mój pies (świeć Panie nad jego duszą) miał więcej rozumu.

O co chodzi z tymi durnymi wierszami? Za to dzisiaj płaci się politykom? Polecę do tego klasykiem, że "z moich podatków?"

 

Bełkot szaleńca. Siedziałem cicho i obserwowałem, ale już jak to mawia młodzież "nie ogarniam".

 

Jest tu ktoś z PiS? Panie Prezesie Jarosławie Kaczyński. Może zrobić z Panem Wojciechowskim, to co zrobiono z księdzem Lemańskim. Przydałby się zakaz wypowiadania się w mediach.

Mi to brak słów, dlatego tak chaotycznie dzisiaj.

Czy tylko ja jestem osobą, która po przeczytaniu wpisów naszego europosła, szuka szczęki na podłodze, łapie się następnie za głowę i krzyczy do niebios:

"Panie Boże, jakim cudem, ten człowiek reprezentuje ten kraj i jak mogłeś do tego dopuścić?"

 

Są pewne granice. Zawsze myślałem że dawno zostały przekroczone i nie da się zajechać dalej. Z jednej i z drugiej strony leciały "przykłady" w stylu Pawłowicz czy Niesiołowskiego.

Ten jednak przypadek jest znacznie gorszy, bo jakkolwiek wyżej wspomnianych sympatią nie darzę to braku inteligencji im odmówić nie mogę, a co najwyżej zarzucić totalny brak kultury osobistej i to że całkowicie nie zgadzam się z nimi światopoglądowo.

 

Pan Janusz Wojciechowski, to zupełnie nowy przypadek.

W czasie studiów odbywałem praktyki w podstawówce i liceum. Śmiem twierdzić, że gdybym posadził jednego ze swych podopiecznych z klas 1-3, to Wojciechowskiego mógłbym postawić obok i kazać mu uczyć się od "młodszego kolegi."

Uczyć się stylu, czytania ze zrozumieniem, pisania spójnych i logicznych wypowiedzi które nie brzmią jak bełkot pijanego menela. Owszem. Dziecko z podstawówki to potrafi.

Gdybym z kolei posadził obok Pana posła, osobę z liceum ogólnokształcącego, to cały Parlament Europejski powinien zawalić się w posadach i zmienić miejsce swoich obrad na licelalną salkę podczas pierwszej lepszego dyskusji na godzinie wychowawczej, bo szczerze mówiąc to majaczenia posła Wojciechowskiego możnaby tam nawet dokładnie i solidnie omówić, a może i nawet wysłać go do jakiejś oślej ławki czy wpisać uwagę do zeszyciku?

 

Nie wiem. Poddaję się. Niech pisze dalej, a ja będę dalej płakać i załamywać ręce.

 

Pozostaje mieć nadzieję, że do końca swojej kariery politycznej Pan Janusz Fasola Wojciechowski, skupi się jedynie na pisaniu notek, wierszy i poematów.

Gdy wyobrażam sobie go, podejmującego ważne dla kraju i mojego życia decyzje polityczne, to aż się noga trzęsie i walizka sama pakuje do wyjazdu za granicę...

 

Boże, miej nas w swojej opiece...

KOSIKOSI
O mnie KOSIKOSI

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka