Redaktor Tomasz Terlikowski z Frondy, odnosząc się do ironicznej wypowiedzi Moniki Olejnik, w której stwierdziła że być może prawica wystawi w kolejnych wyborach prezydenckich, profesora Chazana jako swojego kandydata, stwierdził że jest to świetny pomysł.
Doktor Chazan jest w końcu wielkim bohaterem i obrońcą życia. Z dnia na dzień stał sie idolem prawicy i radykalnych katolików w Polsce.
No cóż. Każdy ma prawo popierac kogo chce, jednak chciałbym zwrócić uwagę na kilka drobnych szczegółów.
Zachwyt ludzi pokroju redaktora Terlikowskiego i innych "obrońców życia" nad osobą doktora Chazana uświadomił mi po raz kolejny pewien fakt.
Ci ludzie, którzy tak głośno krzyczą o tym że każdy płód to człowiek niezależnie od jego stadium, sami nie traktują poważnie tego co głoszą.
Cały czas przekonują nas że aborcja to takie samo morderstwo jak zamordowanie dorosłego człowieka i że nie ma tutaj żadnej różnicy... Czyżby?
W takim razie jak rozumiem, jeśli Mariusz Trynkiewicz ogłosi że został "obrońcą życia", to Tomasz Terlikowski i cała reszta, po chrześcijańsku wybaczy mu jego grzechy i stanie z nim ramię w ramię w walce o "życie"?
Być może prawica wystawi go w kolejnych wyborach prezydenckich i będzie ubolewać iż to że był karany, to tylko błędy przeszłości i należy dać mu drugą szansę?
Wieść gminna niesie, że doktor Chazan w czasach swej aborcyjnej działalności, wykonał nawet kilkaset takich zabiegów. Czyli idąc tokiem rozumowania ludzi pokroju redaktora Terlikowskiego, zamordował kilkaset dzieci.
Jakby nie patrzeć to zdecydowanie mniej niż Mariusz Trynkiewicz.
Czy jemu też należy wybaczyć? Czy gdyby załóżyć że osoba ta nawraca się i nagle z dnia na dzień zaczyna walczyć o prawo do życia wszystkich dzieci zagrożonych aborcją, to znajdzie się dla niego miejsce w klubie "obrońców życia"?
Czy tak zwane "katolickie miłosierdzie" jest aż tak wielkie że równiez jemu wybaczą tak samo jak wybaczyli Bogdanowi Chazanowi?
Czy gdyby tak się stało, to również w jego wypadku, redaktor Terlikowski uznałby że świetnym pomysłem byłoby wystawienie Mariusza Trynkiewicza jako kandydata prawicy w wyborach prezydenckich? Pomijając fakt, że byłoby to oczywiście niemożliwe, bo Bogdan Chazan nie jest karany, gdyż wykonywał zabiegi w majestacie prawa, ale to przecież jak już wielokrotnie ogłaszała prawica, nie ma żadnego znaczenia, a lekarze którzy dokonują aborcji zgodnie z obowiązującym prawem, są takimi samymi mordercami jak każdy inny.
W sumie jakby patrzeć na ilość zamordowanych dzieci, to Bogdan Chazan przy Mariuszu Trynkiewiczu wygląda na strasznego potwora i "bije go na głowę" w każdym calu.
Czemu jednak mu wybaczono?
Powiem Wam czemu. Ponieważ ani redaktor Terlikowski ani żadna z osób które głoszą iż w brzuchu kobiety znajduje się człowiek, od chwili poczęcia, tak naprawdę sami nie wiedzą co głoszą, a to przebaczenie i wielkie pojednanie z jakby nie patrzeć, mordercą kilkuset niewinnych i bezbronnych dzieci pokazuje że albo katolicy i ich wielkie miłosierdzie nie mają granic oraz w takim wypadku bardzo ciekawi mnie czy są w stanie okazać je każdemu jednakowo albo sami doskonale zdają sobie sprawę z faktu że jest ogromna różnica pomiędzy "spędzeniem" kilkuset płodów, które niczego wspólnego z ludźmi jeszcze nie mają, a zamordowaniem kilkorga narodzonych, w pełni świadomych i czujących dzieci.
No bo wybaczcie, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić redaktora Tomasza Terlikowskiego bratającego się z Mariuszem Trynkiewiczem, tylko dlatego że przeprosił i obiecał poprawę.
Może jednak się mylę. Jeśli tak jest i byłby w stanie mu wybaczyć, to w sumie jest jeszcze gorzej niż myślałem.
